Jarosłąw Iwaszkiewicz w swojej książce " Książka moich wspomnień " wspomina iż na wiosnę 1923 roku prezydent Wojciechowski nocował w pociągu na stacji w Kartuzach .
Ciekawe jak wyglądał ten postój .Czy ktoś opuścił pociąg i wyszedł na miasto ?
Może ktoś z Państwa czytelników tej strony zna szczegóły tego epizodu historii.
Prosimy o kontakt.
Zakładka w budowie.
TOWARZYSTWO MIŁOŚNIKÓW KARTUZ
(KRS: 0000106185)
Gen. J. Hallera 1/128
83-300 KARTUZY
Bank i numer konta